- Tak, chcę kandydować na drugą kadencję - odpowiedziała na pytanie "Gazety Wyborczej" prof. Irena Lipowicz. To precedens: od początku istnienia urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich, czyli od 1988 r., jest pierwszym rzecznikiem, który ubiega się o reelekcję. Prawo pozwala na powtórzenie kadencji, ale uważa się, że liczenie na to źle wpływałoby na niezależność RPO.
Kandydata na RPO może zgłosić grupa 35 posłów lub marszałek Sejmu. Do posłów i marszałka chcą wystąpić organizacje strażnicze - z propozycją innego kandydata: Adama Bodnara, wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, doktora prawa, wykładowcy na UW i przewodniczącego Rady Funduszu ONZ na rzecz Ofiar Tortur.
- To kandydat obywatelski - mówi prezeska Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, Katarzyna Batko-Tołuć. Sieć Watchdog już raz, niedawno, w związku z wyborami na Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, zwracała się do posłów z propozycją kandydata obywatelskiego: Mirosława Wróblewskiego, dyrektora Biura Spraw Konstytucyjnych RPO. Posłowie tej kandydatury formalnie nie zgłosili.: - Wybór osoby ze środowiska organizacji obywatelskich wzmocniłby głos osób, które na co dzień doznają naruszania ich praw – mówi Krzysztof Śmiszek, z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
Sam Bodnar mówi, że chce kandydować, bo ma wizję, jak zmienić funkcjonowanie urzędu rzecznika.
Więcej:
http://wyborcza.pl>>>