Do aresztu trafiła też b. urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości Marzena K. oraz biznesmen Janusza P. Wszyscy usłyszeli zarzuty korupcyjne w śledztwie dot. warszawskich reprywatyzacji m.in. Chmielnej 70.

- Sąd uwzględnił wszystkie wnioski prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztowania i podzielił w tym zakresie racje prokuratury - powiedział prokurator Marek Kaczmarzyk z Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Marek Poteralski powiedział dziennikarzom, że w ocenie sądu zachodzi duże prawdopodobieństwo, iż podejrzani popełnili zarzucane im czyny. - Jednocześnie z uwagi na to, że osoby te znają się towarzysko, rodzinnie, sąd uznał, że zachodzi obawa matactwa. Ponadto czynny zarzucane podejrzanym są zagrożone wysoką karą - powiedział sędzia Poteralski.

Wcześniej Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wszystkim podejrzanym postawiła zarzuty korupcyjne. (ks/pap)

Więcej: Prokuratura oskarża pięć osób ws reprywatyzacji w Warszawie>>