Jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości, nowa prezes ma ponad 20-letnie doświadczenie w orzekaniu, specjalizuje się w sprawach pracy i ubezpieczeń społecznych. Pełniła funkcje wizytatora i przewodniczyła wydziałom pracy i ubezpieczeń społecznych w sądach rejonowym i okręgowym w Szczecinie.
Jest wykładowcą. Ukończyła podyplomowe studia na Uniwersytecie Śląskim i w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk.

Poprzedniego prezesa sądu, sędziego Macieja Żelazowskiego minister sprawiedliwości odwołał 8 stycznia. Jako uzasadnienie resort podał to, szczeciński sąd apelacyjny "nie radzi sobie z opanowaniem wpływu spraw karnych, co oznacza, że w sądzie tym rosną zaległości".

Czytaj: Minister odwołał prezesów w kilku kolejnych sądach>>

Według analizy MS, szczeciński SA zajął pod tym względem 9. miejsce na 11 wszystkich sądów apelacyjnych w kraju. - Jest też pod koniec rankingu średniego czasu trwania spraw niezałatwionych - podkreślono w poniedziałkowym komunikacie.

Z taką oceną nie zgadzają się sędziowie SA w Szczecinie. Na stronie internetowej sądu opublikowano w środę 10 stycznia grafiki, w których zestawiono informacje m.in. o przeciętnym czasie trwania postępowania dla spraw karnych w 11 sądach apelacyjnych w kraju. - Analiza danych statystycznych za pierwsze półrocze 2017 r. jednoznacznie wskazuje, że szczeciński sąd apelacyjny rozpoznaje sprawy karne najszybciej - napisano w informacji zamieszczonej wraz z grafikami. Więcej>>

Czytaj: Prezes „Iustitii”: roszady kadrowe pogłębiają chaos w sądach>>

 
Ustrój sądów powszechnych. Przepisy z wprowadzeniem>>