Chodzi o art. 864 § 2 pkt 1 Kodeksu postępowania cywilnego, który pozwala na sprzedaż rzeczy bezpośrednio po ich zajęciu, jeżeli sprawowanie nad nimi dozoru lub ich przechowywanie powodowałoby nadmierne koszty.

"Zastanowić się trzeba, czy ten wyjątek powinien być przewidziany przez prawo, skoro potencjalnie może stanowić źródło ewentualnych nadużyć. Brak jest bowiem ustawowych przesłanek do określenia, co oznaczają nadmierne koszty, czy wystarczy np., że koszty przechowania w przypadku zastosowania tego przepisu przekroczą 10% wartości ruchomości, czy 30% byłoby właściwym pułapem." - zwraca uwagę "Iustitia".

Czytaj: Sąd: komornik ciągnik sprzedał, skargi nie rozpatrujemy>>>

Dodaje, że niejasna treść przepisu sprawia, że praktycznie niemożliwe jest odwołanie się od rozstrzygnięcia o natychmiastowej sprzedaży rzeczy - skarga nie poskutkuje, bo komornik sam ocenia, czy koszty są nadmierne i nie musi wstrzymywać się ze sprzedażą.

"Podjęcie przez sąd decyzji w sprawie zawieszenia postępowania egzekucyjnego w następstwie wniesienia skargi (art. 821 § 1 k.p.c.) jest w tak krótkim terminie nierealne (postępowanie musi bowiem mieć swój minimalny tok niezbędny do nadania sprawie biegu). Wiadomo zaś, że wcześniejsza sprzedaż zajętych ruchomości wykluczała więc taką formę obrony dłużnika, któremu pozostawało jedynie dochodzenie odszkodowania." - zauważają sędziowie.

ID produktu: 40430100 Rok wydania: 2014
Autor: Wojciech Tomalak
Tytuł: Status ustrojowy i procesowy komornika sądowego>>>