Michał Królikowski był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, jest profesorem UW. Brał też m.in. udział w pracach nad przygotowywanymi przez prezydenta Andrzeja Dudę projektami ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku dotyczy wyłudzenia ponad 700 mln VAT. Śledczy zastosowali wobec adwokata poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł  i zakaz wykonywania zawodu adwokata.
 
Adwokat przesłuchany, złożył obszerne wyjaśnienia
 
Wobec Królikowskiego toczy się postepowania dyscyplinarne. Jak powiedział rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie adw. Krzysztof Stępiński,  został już przesłuchany i usłyszał zarzut tożsamy z tym przedstawionym mu przez prokuraturę.
 
- Złożył bardzo obszerne wyjaśnienia, o szczegółach nie mogę mówić - dodał.
 
Stępiński poinformował, że po przeanalizowaniu tych wyjaśnień zdecyduje czy wystąpi do sądu dyscyplinarnego o zawieszenie Królikowskiego w czynnościach.
 
Mecenas skarży środki zastosowane przez prokuraturę
 
Królikowski złożył już do sądu zażalenie na decyzję białostockiej prokuratury o zastosowaniu wobec niego zakazu wykonywania zawodu i ws. poręczenia majątkowego.
 
W jego ocenie zarzut, który przedstawiła mu prokuratura jest wynikiem "niezrozumienia relacji lojalności pomiędzy klientem a adwokatem". 

Ponad 2 mln zł na konto kancelarii, depozyt adwokacki ze wsteczną datą
 
Z ustaleń śledczych wynika, że tuż po zatrzymaniu szefów grupy przestępczej - począwszy od 8 lutego 2017 r., na konto kancelarii adwokackiej Królikowskiego zaczęły wpływać znaczne kwoty, w sumie do 6 września 2017 roku ponad 2 miliony 411 tys. zł.

9 lutego - jak informowano - utworzono "depozyt adwokacki", ale na umowie, która go dotyczyła wpisano datę wsteczną - 6 luty 2017 r.
 
Pieniądze krążące między kontami, część na spłatę kredytu
 
Według śledczych znaczną część pieniędzy, zgromadzonych w depozycie, Królikowski miał wykorzystać na osobiste cele.
 
- Pieniądze przelewał na konto kancelarii, na konto swojej żony, wykorzystał m.in. do spłaty wcześniej zaciągniętego kredytu - mówił LEX.pl jeden z prokuratorów.

W sumie na prywatny rachunek i na ogólny rachunek kancelarii adwokat miał przelać ponad 500 tys. zł i 7,5 tys. dolarów amerykańskich.
 
Zarzuty dla ok. 20 osób, poza Królikowskim - podejrzanych dwóch adwokatów
 
W sumie, w tej sprawie zarzuty usłyszało ok. 20 osób, w tym obok Królikowskiego jeszcze dwóch adwokatów. Jednemu z nich prokurator przedstawił zarzuty dotyczące między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i tzw. prania brudnych pieniędzy. Drugiemu przedstawiono zarzuty związane z tzw. praniem brudnych pieniędzy.