Według resortu ograniczenia w zakresie prawa majątkowego, jakim jest prawo do wynagrodzenia adwokata za pomoc prawną świadczoną z urzędu, uregulowane zostały bowiem w ustawie Ustalone zaś na tej podstawie stawki minimalne – i maksymalna wysokość – nie naruszają prawa do wynagrodzenia ani prawa do sądu.
Czytaj: Skarga ws. stawek za urzędówki trafiła do TK>>>

Autor skargi domaga się stwierdzenia niezgodności z konstytucją m.in. art. 29 ust. 2 p.o.a. Przepis ten zawiera upoważnienie dla ministra sprawiedliwości do ustalenia wysokości kosztów zastępstwa prawnego, świadczonego przez adwokatów z urzędu. W ocenie skarżącego przez to, że ustawodawca nie zawarł w nim wytycznych, jakimi powinno się kierować przy ustalaniu stawek, rozporządzenie normujące powyższą kwestię jest wadliwe.
- Faktem jest, że ustawodawca nie zamieścił w art. 29 ust. 2 p.o.a. wytycznych co do treści aktu wykonawczego. Nie oznacza to jednak (...), że wytycznych tych nie ma” – czytamy w piśmie do TK. Resort podkreśla, że można je odnaleźć w art. 16 ust. 2 i 3 p.o.a., który traktuje o stawkach za sprawy z wyboru. - Dopiero taka systemowa interpretacja pozwala określić szczegółowe kryteria, którymi minister sprawiedliwości obowiązany był kierować się, realizując również delegację ustawową zawartą w art. 29 ust. 2 p.o.a.” – argumentuje resort.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna