Ministerstwo Sprawiedliwości zawiadomiło sądy o rozstrzygnięciu postępowania przetargowego na dostawę systemu informacji prawnej dla sądów powszechnych na rok 2017 i o zawarciu przez dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie, któremu podlega Centrum Zakupów dla Sądownictwa, umowy z wydawnictwem C.H. Beck na dostawę systemu Legalis. Jednocześnie dyrektorzy sądów zostali poinformowani, że niedopuszczalne będzie kupno drugiego systemu tj. Lex wydawnictwa Wolters Kluwer.

Czytaj: Sądy dostaną informację prawną tańszą, ale nie lepszą>>

Tymczasem cztery stowarzyszenia sędziowskie przedstawiły swoje stanowisko w sprawie systemu informacji prawnej na 2017 r., w którym domagają się możliwości zakupu dla sądów także drugiego dostępnego na rynku systemu, czyli Lex-a. Sędziowie zrzeszeni w stowarzyszeniach twierdzą że tylko oba systemy stosowane łącznie dają pełny obraz polskiej i europejskiej judykatury. Ich zdaniem, ograniczenie sędziów wyłącznie do jednego z dwóch dostępnych na rynku programów, wpłynie na zubożenie wsparcia merytorycznego sędziów.

Czytaj: Przetarg dla sądów wygrał Legalis, ale sędziowie chcą też Lex-a>> 

W reakcji na wystąpienie stowarzyszeń Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło zwrócić się do Urzędu Zamówień Publicznych o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
- W związku z zastrzeżeniami zgłaszanymi przez środowisko sędziowskie, dotyczącymi właściwego trybu udzielenia zamówienia publicznego na dostawę systemów informacji prawnej, Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło do Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o rozstrzygnięcie wątpliwości prawnych w tej sprawie – czytamy w zamieszczonym w piątek po południu na stronie MS internetowej komunikacie.
Resort stwierdza w nim, że obowiązująca interpretacja przepisów uniemożliwia stosowanie dotychczasowej praktyki zakupu przez sądy więcej niż jednego systemu informacji prawnej. - Według obecnego stanowiska Urzędu Zamówień Publicznych, systemy te są wobec siebie konkurencyjne, a nie komplementarne. To oznacza, że zakup przez sądy dodatkowego systemu informacji prawnej może prowadzić do naruszenia przepisów Prawa zamówień publicznych – napisano w komunikacie.

MS pisze do Urzędu Zamówień Publicznych, że sędziowie podnoszą jednak, że powinni mieć dostęp do obydwu systemów (Lex i Legalis), gdyż zawierają one różne bazy orzeczeń, komentarze i wykładnie prawne, przydatne do wydawania orzeczeń. - W tej sytuacji Ministerstwo Sprawiedliwości oczekuje od Urzędu Zamówień Publicznych przedstawienia jednoznacznego stanowiska, które ostatecznie rozwieje wątpliwości – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: "Rzeczpospolita": minister utrudnia pracę sądom>>