Przede wszystkim zmieni się podział spraw między szczeblami prokuratury. Okręgi zajmą się sprawami o poważne przestępstwa kryminalne i gospodarcze. Trafią tu np. oszustwa i przestępstwa skarbowe, ale też sprawy dotyczące m.in. handlu ludźmi, gwałtów, czynów pedofilskich. Prokuratury apelacyjne skupią się zaś na przestępczości zorganizowanej i korupcji. Zajmą się też m.in. oszustwami znacznej wartości, czy przestępstwami przeciwko pokojowi.
Wyjątkowo do udziału przed sądem będzie mógł być wydelegowany inny prokurator niż autor aktu oskarżenia lub współreferent. Ale zgodnie z nowym regulaminem musi być to osoba wystarczająco zaznajomiona ze sprawą.
W nowym modelu procesu karnego postępowanie odwoławcze w II instancji będzie bowiem miało charakter reformatoryjny, a nie, jak dziś, kasatoryjny, kończący się odesłaniem sprawy do I instancji.
– Nowy regulamin niewątpliwie zaburza dotychczasowy dobrostan, w którym duża grupa prokuratorów nie dźwigała odpowiedzialności za podejmowanie decyzji procesowych. Można się spodziewać, że beneficjenci tego dobrostanu i ich rzeczniczka – Prokuratura Generalna, będą robić wiele, by zablokować reformę – uważa Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Prokuratura Generalna podczas konsultacji nie zostawiła na regulaminie suchej nitki.
Więcej: Seremet krytykuje MS za projekt regulaminu prokuratury>>>
Zarzuciła niektórym rozwiązaniom niekonstytucyjność oraz naruszenie zasady niezależności prokuratorów. Podobnie krytyczna była w swych ocenach Krajowa Rada Prokuratury. Jest więc prawdopodobne, że Andrzej Seremet skieruje regulamin do Trybunału Konstytucyjnego.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna