Abstrahując od specyfiki pisma (czynności procesowej) podlegającemu opłacie, wskazać wypada, że brak jej uiszczenia w terminie prowadzi do negatywnych konsekwencji procesowych, często takich, które nie poddają się następczym zabiegom naprawczym.

Częstokroć jest tak, że pretekst do analizy danych przepisów prawa wynika nie tyle z niejasności tychże przepisów, co z praktyki stosowania prawa. Przyczynkiem do podjęcia się próby odpowiedzi na pytanie przedstawione wyżej była właśnie praktyka.

Zasady ponoszenia opłat w postępowaniu cywilnym reguluje obecnie Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie sposobu uiszczania opłat sądowych w sprawach cywilnych z dnia  21 marca 2016 r. (Dz. U. z 2016 r., poz. 408). Rozporządzenie to dotyczy m. in. znaków opłaty sądowej wygenerowanych w systemie teleinformatycznym Ministerstwa Sprawiedliwości. Zaznaczyć jednak wypada, iż „dotychczas” obowiązujące znaki opłaty sądowej (oparte na regulacjach Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 stycznia 2006 r. Dz. U. 27 poz. 199) mogą być skutecznie wykorzystywane do dnia 30 czerwca 2018 r. 

Zgodnie z § 7 w/w Rozporządzenia z dnia 31 stycznia 2006 r., które będzie dalej stanowić pole do analizy, znaki opłaty sądowej nakleja się na pierwszej lub ostatniej stronie pisma w miejscu niezawierającym tekstu jeden obok drugiego lub jeden pod drugim, w miarę możności bez odstępu. Jednocześnie, § 8 ust 1 Rozporządzenia stanowi, iż Znaki opłaty sądowej kasuje sędzia lub pracownik upoważniony do przyjmowania pism lub do wydawania dokumentów, niezwłocznie po otrzymaniu pisma z naklejonymi na nim lub dołączonymi do niego znakami. Wydaje się zatem, że to właśnie wspomniany powyżej §8 Rozporządzenia, w zakresie w jakim opisuje „procedurę walidacji” tychże znaków poprzez ich skasowanie przez uprawnioną osobę, prowadzić może do wniosku, że dopiero w momencie takiego skasowania następuje  dokonanie opłaty.

Autor nie zgadza się z takim rozumowaniem. Brak jest jednocześnie kategorycznych stanowisk w tym obszarze, zarówno w judykaturze, jak i w doktrynie. Praktyka stosowania prawa dostarcza niemniej przykładów, które bazują właśnie na takim myśleniu, że przy opłaceniu pisma znakami opłaty sądowej dla ustalenia momentu dokonania opłaty decydujące znaczenie ma moment skasowania znaku przez uprawnioną osobę, tj. sędziego lub upoważnionego pracownika Sądu.

Uważam, że zasady prawa cywilnego dotyczące nadawania pism w placówkach pocztowych winny być wprost stosowane dla ustalania momentu wnoszenia opłaty sądowej poprzez naklejenie znaków opłaty sądowej na takim piśmie.

Przyczynkiem, dla którego uznano, że dochowaniem terminu będzie dzień nadania pisma listem poleconym w placówce pocztowej, było wyłączenie odpowiedzialności podmiotu wnoszącego pismo za czynność jego doręczenia do Sądu, na którą to czynność wnoszący nie ma wpływu. Podobnie, wnoszący nie ma wpływu na to, kiedy opłata  - uiszczona znakami opłaty sądowej - zostanie zatwierdzona poprzez skasowanie znaku.

Przepisy Rozporządzenia wskazują, że skasowanie znaku ma nastąpić niezwłocznie, niemniej jest to cały czas czynność będąca poza percepcją i zakresem oddziaływania strony wnoszącej pismo, stąd nie może nieść dla niej negatywnych konsekwencji.

Negatywnych konsekwencji nie może nieść ze sobą nadanie listu w terminie za pośrednictwem operatora publicznego i dostarczenie go do Sądu po terminie. Zdywersyfikowanie skutków w obszarze doręczenia pisma i opłaty od niego, uiszczonej w formie znaków opłaty sądowej, nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia.

W szczególności za takim wyróżnieniem nie przemawia fakt, że walidacja tychże znaków następuje dopiero poprzez ich skasowanie. Skasowanie znaków ma na celu jedynie potwierdzenie, że owe znaki nie zostały podrobione, przerobione i taki jest, wywodzony również w oparciu o brzmienie § 11 Rozporządzenia, tj. Znaki opłaty sądowej, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że zostały podrobione, przerobione lub usunięto z nich oznakę umorzenia, nie podlegają kasowaniu do czasu wyjaśnienia związanych z tym wątpliwości. Osoba stwierdzająca powyższy stan rzeczy jest obowiązana niezwłocznie zawiadomić prezesa sądu., cel tej regulacji. Ów cel został precyzyjnie zidentyfikowany przez Sąd Najwyższy, który  w orzeczeniu z dnia 7 listopada 2006 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I CZ 77/06, stwierdził m. in. iż celem szczegółowej regulacji sposobu uiszczania opłaty sądowej znakami tej opłaty jest zapobieżenie nadużyciom. Określenie sposobu kasowania znaków opłaty sądowej przez takie ich przekreślenie, żeby końce kresek przechodziły na papier, na którym naklejono znaki, i zakaz kasowania znaków przez uiszczającego opłatę tymi znakami zapobiega wykorzystywaniu do uiszczenia opłaty sądowej znaków, które już raz zostały użyte do uiszczenia nimi opłaty.

Uznając, iż decydujące znaczenie dla określenia momentu uiszczenia opłaty sadowej ma fakt skasowania znaków opłaty sądowej, tworzyłoby się niebezpieczną dla uczestników procesu cywilnego  interpretację. W myśl tejże wykładni, strona przed wysłaniem pisma do Sądu, na którym naklejone byłyby znaki opłaty sądowej, musiałaby  mieć pewność, że pismo trafi na biuro podawcze Sądu w terminie pierwotnie przewidzianym na jego wysłanie. W praktyce, wykluczałoby to możliwość wysłania pisma z naklejonymi znakami opłaty sądowej w ostatnim dniu terminu i preferowałoby  - bez wyraźnych racji – konieczność skorzystania z innych sposobów dokonywania opłaty, np. poprzez dokonanie przelewu bankowego, przekazu pocztowego czy uiszczenia opłaty bezpośrednio w kasie Sądu.

LEX Navigator Postępowanie Cywilne
Artykuł pochodzi z programu LEX Navigator Postępowanie Cywilne
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami



W uzasadnieniu myśli z akapitu powyżej, warto zwrócić uwagę, że za datę uiszczenia opłaty sadowej za pośrednictwem przelewu bankowego uważa się dzień złożenia polecenia przelewu, jednakże pod warunkiem, że na rachunku bankowym zlecającego znajdują się środki finansowe wystarczające dla jego realizacji. Abstrahując od szczegółowej analizy, tj. w obszarze na ile dokonanie takiego zlecenia przez instytucje np. para  - bankową wywrze podobne skutki, podkreślić należy zaprezentowaną w omawianej argumentacji zasadę, w myśl której następuje uwolnienie strony wnoszącej przelew od odpowiedzialności za moment jego „faktycznego” przekazania do Sądu (zaksięgowania przez dział finansowy Sądu). Podobna zasada  - zdaniem autora  - obowiązuje przy wysłaniu pisma opatrzonego nieskasowanymi znakami opłaty sądowej listem poleconym.

Wskazać wypada na niektóre stanowiska judykatury, które pośrednio potwierdzają pogląd jak wyżej, tj. że decydujące dla określenia momentu opłacenia pisma znakami opłaty sadowej będzie dzień nadania pisma, a nie dzień skasowania znaków przez Sędziego lub upoważnionego  pracownika Sądu.

Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 3 sierpnia 2006 r. IV CZ 62/06 stwierdził m. in. iż W tej sytuacji brak możliwości uiszczenia w soboty opłaty sądowej w formie wpłaty gotówkowej w kasie sądu lub w formie nabycia w tej kasie znaków opłaty sądowej, nie eliminuje możliwości uiszczenia opłaty sądowej w formie bezgotówkowej na rachunek bieżący dochodów właściwego sądu.

Na marginesie wskazać wypada, że Sąd Najwyższy w w/w orzeczeniu identyfikuje fakt uiszczenia opłaty z zakupem znaków w kasie Sądu. Stanowisko takie jest nie bez racji, choć oczywistym jest, że warunkiem dla uznania, że opłata została uiszczona „za konkretne działanie procesowe” jest dostateczne zidentyfikowanie, a przez to powiązanie opłaty z pismem.

W świetle stanowiska z powyższego akapitu  wypowiedział się również  Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia z 21 lipca 2011 r. (V CZ 29/11), w ramach którego stwierdził, iż wobec braku dowodu uiszczenia opłaty w aktach sprawy oraz szczegółowego określenia przez ustawodawcę trybu jej uiszczania, za dostateczny dowód prawidłowego opłacenia apelacji nie można uznać potwierdzenia zakupu znaków opłaty sądowej na tę kwotę, dokonanego przed dniem złożenia apelacji.  Przywołane orzeczenie, negatywnie ustosunkowując się do argumentacji, iż sam zakup znaków w kasie Sądu potwierdza uiszczenie opłaty, buduje określone otoczenie dla zrozumienia mechanizmów dokonywania opłaty przy użyciu znaków opłaty sądowej, a jednocześnie  - zdaniem autora – wskazuje na zasadny przy dokonywaniu oceny przedmiotowego zagadnienia czynnik, tj. niezbędność powiązania opłaty z pismem. Takiego powiązania, co bezsporne, dokonuje się poprzez naklejeniu znaków na pismo i wysłanie listem poleconym.

Mając na uwadze wyżej zaprezentowane racje, autor kategorycznie opowiada się za stanowiskiem, w myśl którego za moment uiszczenia opłaty znakami opłaty sądowej uważać wypada dzień nadania pisma podlegającego opłacie opatrzonego nieskasowanymi znakami opłaty sadowej na właściwy adres placówki Sądu. Przeciwna argumentacja nie znajduje uzasadnienia zarówno w analizowanych w oparciu o różne modele wykładni przepisach prawa jak również kłóci się z zasadami logicznego rozumowania i gwarancjami jakie tworzą się z racji skorzystania z usług podmiotów pośredniczących w doręczaniu pism sądowych. 

Autor: Rafał Rozwadowski, adwokat