Prokuratorzy podejrzewają, że prawnik miał współpracować z GRU, czyli Głównym Zarządem Wywiadowczym Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej, jednej z pięciu rosyjskich służb specjalnych. Jak ustalił portal tvn24.pl, mężczyzna pracuje w jednej z warszawskich kancelarii zajmujących się "kwestiami obrotu gospodarczego". Prawnik usłyszy dziś zarzut. Chodzi o art. 130 par. 1 KK: "kto bierze udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".

Więcej>>Prawnik zatrzymany pod zarzutem...