Szefowie prawniczych korporacji zawodowych spodziewają się, że zjawisko będzie się pogłębiać. Jako przyczynę wskazują ustawę sprzed dekady o otwarciu zawodów prawniczych.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", politycy PiS, którzy ją przeforsowali, podkreślali, że w Polsce jest za mało prawników w stosunku do innych krajów europejskich. Zmiana przepisów miała zapewnić większą konkurencyjność, niższe ceny usług oraz wygenerować nowe miejsca pracy dla młodych.
I rzeczywiście: bariery w dostępie do zawodu zniknęły, a studia prawnicze wybiera coraz więcej maturzystów. W ostatnim roku akademickim prawo studiowało 54 tys. 837 osób. Na 24 uczelniach niepublicznych kształci się 12 tys. 562 studentów. Znacznie więcej osób wybiera studia prawnicze na uniwersytetach. Na 16 państwowych uczelniach studiuje aż 42 tys. 275 osób.
Tylko w ubiegłym roku dyplom magistra prawa dostało 7 tys. 810 absolwentów. - Część z nich wyląduje na kuroniówce - ostrzegają szefowie prawniczych samorządów.
Więcej:
http://wyborcza.pl>>>