Powódka domagała się w pozwie uchylenia uchwały wspólnoty mieszkaniowej. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał jej żądanie za niezasadne i powództwo oddalił.

Zasłabnięcie na rozprawie
Powódka nie zgodziła się z rozstrzygnięciem sądu pierwszej instancji i wniosła apelację od wyroku. W toku rozprawy apelacyjnej powódka zasłabła. W związku z tym złożyła wniosek o odroczenie rozprawy sądowej, w którym powołała się na swój stan zdrowia.

Niezasadny wniosek
Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał wniosek powódki o odroczenie rozprawy odwoławczej za pozbawiony podstaw i nie odraczając rozprawy wydał wyrok. Sąd odwoławczy podkreślił, że zasłabnięcie powódki na rozprawie apelacyjnej nie uzasadniało odroczenia tej rozprawy. Zdarzenie to skutkowało przerwą w rozprawie, zaś w dalszej części rozprawy - już po przerwie, powódkę reprezentował przed sądem pełnomocnik.

Odroczenie - tylko wyjątkowo
Sąd drugiej instancji wskazał, iż stoi na stanowisku, że nadzwyczajne wydarzenie wywołujące nieobecność strony na rozprawie apelacyjnej tylko wtedy zobowiązuje sąd do odroczenia tej rozprawy, gdy zarządził osobiste stawiennictwo strony lub gdy rozprawa związana jest z czynnościami, których dokonać może tylko sama strona osobiście na rozprawie.

Analogiczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2012 r. w sprawie IV CSK 473/11 oraz w wyroku z dnia z dnia 22 sierpnia 2003 r. w sprawie I PK 2103/02.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 8 maja 2015 r. w sprawie I ACa 1618/14, LEX nr  1711417.