Jak pisze Rzeczpospolita, rocznie do sądów wpływa prawie 2 mln spraw gospodarczych. W pierwszym półroczu 2017 r. procesy gospodarcze trwały średnio prawie 16 miesięcy.

Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości chce przywrócić odrębne postępowania gospodarcze, które zlikwidowano w 2012 r. Jak jednak zapewnai resort, nie będzie to prosty powrót do starej procedury gospodarczej, bo ma w niej obowiązywać większy rygoryzm w stosunku do uczestników procesu i sądu, a celem jest maksymalne skrócenie procesów. Spod tego rygorystycznego postępowania będą mogli się wyłączyć mikroprzedsiębiorcy - wtedy mają być traktowani jak zwykli podsądni, a ich sprawa jak zwykła sprawa cywilna - pisze gazeta.

Pomysły ministerstwa chwalą przedsiębiorcy. – Zmiany są konieczne – mówi dr Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu BCC. Dodaje, że kwestią drugorzędną jest to, czy będzie to oddzielny sąd gospodarczy, ważne, by sędziowie byli specjalistami.

Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Marek Domagalski