To opinia do projektu przewidującego wprowadzenie zmiany sprowadzającej się do dodania zapisu (art. 54a), wedle którego „w przypadku wykonania przez dłużnika obowiązku określonego w tytule wykonawczym będącym podstawą czynności egzekucyjnych, o których mowa w art. 50, 51 lub 54, po złożeniu przez wierzyciela wniosku o wszczęcie egzekucji komornik zwraca wierzycielowi część opłaty od wniosku przekraczającą kwotę 500 zł”.

Zdaniem samorządu komorniczego proponowana zmiana ustawy jest wadliwa pod względem merytorycznym, jak i z uwagi na konstrukcję proponowanej normy prawnej. Przyczyną przedstawionej nowelizacji ustawy ma być wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 października 2015 r. (sygn. akt P 3/14) w którym stwierdzone zostało, że „art. 51 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2015 r. poz. 790) w zakresie, w jakim nie przewiduje odrębnej stawki opłaty stałej za opróżnienie lokalu mieszkalnego z rzeczy i osób w sytuacji, gdy dłużnik po wezwaniu przez komornika dobrowolnie wykonał obowiązek w wyznaczonym terminie, jest niezgodny z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”. Z uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wynika, że regulacja wynikająca z zakwestionowanych w powyższej sprawie przepisów jest nieadekwatna do celów unormowania, ponieważ nie stawia w korzystniejszej sytuacji dłużników, którzy dobrowolnie wykonują zobowiązania. Podkreślenia jednak wymaga, co wynika wprost z treści orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, że ewentualna odrębna stawka opłaty stałej przewidziana winna być w sytuacji, gdy dłużnik po wezwaniu przez komornika dobrowolnie wykonał obowiązek w wyznaczonym terminie.

Tymczasem proponowane rozwiązanie nie przewiduje obniżenia opłaty egzekucyjnej w przypadku wykonania przez dłużnika obowiązku „w wyznaczonym terminie”, lecz stanowi ogólnie o konieczności zwrotu wierzycielowi części pobranej opłaty „w przypadku wykonania przez dłużnika obowiązku określonego w tytule wykonawczym będącym podstawą czynności egzekucyjnych, o których mowa w art. 50, 51 lub 54, po złożeniu przez wierzyciela wniosku o wszczęcie egzekucji”. Zgodnie z intencją Trybunału Konstytucyjnego obniżenie stawki opłaty egzekucyjnej winno być zachętą dłużnika do „dobrowolnego” wykonania obowiązku wynikającego z tytułu wykonawczego i swoistą premią za zastosowanie się do wezwania komornika w wyznaczonym terminie. Brak w proponowanym przepisie art. 54a zapisu wyraźnie wskazanego przez Trybunał Konstytucyjny skutkować będzie tym, że dłużnik nie zastosuje się do wezwania komornika i nie postąpi zgodnie z treścią tytułu wykonawczego, lecz będzie wszelkimi sposobami przedłużał postępowanie, by ostatecznie „dobrowolnie” wykonać obowiązek. Taka sytuacja nie może być premiowana przez ustawodawcę. Innymi słowy ustawodawca nie może tolerować niezgodnego z prawem zachowania dłużnika i nagradzać go za to, że ostatecznie, nie mając już innego wyjścia, „dobrowolnie” wykonuje swój obowiązek w celu uniknięcia egzekucji. Obniżenie opłaty przewidziane może być tylko wówczas, gdy dłużnik niezwłocznie zachowa się w sposób określony w wezwaniu organu egzekucyjnego nie doprowadzając do konieczności dalszego stosowania środków przymusu. Tym samym proponowany przepis art. 54a ustawy winien wyraźnie wskazywać na jego zastosowanie wyłącznie w przypadku zastosowania się dłużnika do treści tytułu wykonawczego „w wyznaczonym przez organ egzekucyjny terminie”.

Zdaniem KRK uzasadnienie projektu w żaden sposób nie wyjaśnia, jakimi względami kierował się ustawodawca zmniejszając (w omawianym przypadku) wysokość opłaty egzekucyjnej do kwoty 500 zł. Podkreślenia wymaga, że każdorazowo opłata egzekucyjna winna stanowić formę pokrycia działalności egzekucyjnej komornika sądowego, przy czym wysokość tej opłaty nie może być dowolna, oderwana od konieczności zapewnienia sprawnego funkcjonowania aparatu egzekucji sądowej i jego należytego finansowania. Tymczasem z przedstawionego projektu nie wynika, dlaczego akurat opłata egzekucyjna określona w art. 50, 51 i 54 u.k.s.e. obniżona ma być do kwoty 500 zł, a nie do innej kwoty. Tym bardziej w sytuacji, gdy owo obniżenie opłaty jest znaczące w stosunku do wysokości opłaty podstawowej. Nawet przyjęcie konieczności „premiowania” dłużnika, za „dobrowolne” wykonanie obowiązku, nie może skutkować obciążeniem dłużnika opłatą w symbolicznej wysokość.