Henryk Z. wyszedł na wolność 17 stycznia, chociaż do sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynął wniosek o jego izolację na podstawie przepisów tzw. ustawy o bestiach.
Jak tłumaczy rzecznik sądu, powodem nierozpatrzenia wniosku były opóźnienia w wydaniu decyzji przez biegłego. Sprawa wywołała wiele emocji, które starał się uspokoić minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk.
- Gwarantujemy bezpieczeństwo zarówno obywatelom, jak i tej osobie - zapewnił w rozmowie z tvn24 - Ustawa o izolowaniu niebezpiecznych przestępców działa, ale są potrzebne dodatkowe instrumenty, które ją usprawnią - dodał.

Strzelce Opolskie: niech sąd w Gostyninie zajmuje się Mariuszem T.>>

- To nie są rutynowe sprawy, to nie jest spór o miedzę, tylko są przypadki, gdzie mamy do czynienia z realnym, rzeczywistym zagrożeniem  - ocenił natomiast były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski w wypowiedzi dla tvn24. Dodał także, że wobec sędziego może być wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Ostatecznie postanowiono, że opinia biegłego w opisywanej sprawie ma zostać wydana do 18 lutego, a rozprawa odbędzie się 16 marca. Więcej>>

Źródło: tvn24.pl, stan z dnia 31 stycznia 2015 r.

Ćwiąkalski: wymiar sprawiedliwości pokazał, że nie ulega wpływom politycznym>>